środa, 24 lipca 2013

Norwegia

Jesteśmy w Norwegii, czas zleciał szybko, czasami myślę sobie, że aż za szybko. Czuje się tu dobrze, dzieciaki też, a mąż mieszkając tu dwa lata zdążył się przyzwyczaić i za klimatyzować :)
Po przylocie zdążyliśmy się już rozpakować i ogarnąć mieszkanie, zawdzięczam to też mojej siostrze M. postanowili z mężem nam pomóc i jednocześnie wybrali się na urlop :D 
Mam parę zdjęć z mojego cieplutkiego kąta, to na razie tylko na mastka moich pomysłów dekoracyjnych, ale mam nadzieję że tych inspiracji będzie więcej.



Muszę wspomnieć o ceramice bolesławieckiej, dostałam w prezencie na wcześniej wspomnianym ognisku pożegnalnym, oraz o uszytych przez moją siostrę M. bieżnikach na stół i ławę. 



1 komentarz: